Sprzątam swoją aktywną bazę kandydatów, około ~500 osób, z ostatnich 4-6 miesięcy. Wielu ludzi narzeka na rekruterów w kryptowalutach, a szczerze mówiąc, poprzeczka jest dość niska, szczególnie dla rekruterów z agencji. Dlatego na końcu rozmów zawsze mówię moim kandydatom, czego mogą się spodziewać, gdy ze mną pracują, a jedną z rzeczy, na które zawsze kładę nacisk, jest dwukierunkowa komunikacja (informuj mnie o swoim harmonogramie, jak idą twoje inne procesy rekrutacyjne lub przypomnij mi, jeśli przegapię wiadomość) Nawet przy świetnych systemach, 500+ osób i 40-60 aktywnych procesów oznacza, że czasami coś może umknąć. Na koniec dnia, płacą mi tylko za udane zatrudnienie, więc muszę być bardzo świadomy, jak rozdzielam swój czas. Moim zdaniem każdy powinien mieć rekrutera z agencji, z którym się dogaduje lub na którym może polegać w kwestii informacji. Nawet jeśli ten rekruter nie organizuje ci aktywnie rozmów kwalifikacyjnych, może być cennym źródłem informacji o rynku, danych dotyczących wynagrodzeń lub nawet plotek o konkretnej drużynie. Rekruter z agencji nie jest tam, aby zdobyć dla ciebie pracę lub wykonać całą pracę za ciebie, nawet bardzo dobry rekruter. Ostatecznie nikt nie powinien bardziej dbać o twoją karierę/poszukiwanie pracy niż ty sam. Jeśli pracujesz w kryptowalutach na pełen etat i nie masz zaufanego rekrutera z agencji, wyślij mi DM 😇