Jeśli Yann potrafi rozumować o inteligencji w ogóle, to potrafi również rozumować o rzeczach, które inteligencja może robić w ogóle, co oznacza, że jest ogólną inteligencją. Mówi, że jesteśmy słabi w szachach. I rzeczywiście, w porównaniu do nowoczesnych komputerów. Ale potrafimy grać w szachy, a co więcej, rozumiemy, dlaczego niektóre strategie mają tendencję do odnoszenia sukcesów lub porażek. Możemy to samo zrobić w przypadku każdej innej gry. Możemy być lepsi lub gorsi w jakiejś konkretnej grze niż inny podmiot, ale potrafimy grać we wszystkie gry. To nie dotyczy np. tygrysów. One nie są po prostu gorsze w szachach od nas. One w ogóle nie potrafią w nie grać. Bardzo wyraźnie widać skok do uniwersalności w inteligencji, jak opisuje @DavidDeutschOxf. Są ograniczenia. Kompletność Turinga, z której Deutsch i inni analogizują, dotyczy tylko systemów z nieskończoną pamięcią i czasem. Ale są schematy aksjomatyczne, które, mając nieskończoną taśmę, są ogólne, i takie, które nie są. Podobnie będą architektury dla AI, które, mając nieskończoną taśmę, *byłyby* ogólne, i takie, które nie byłyby. Możliwe, że już znaleźliśmy ogólną architekturę i musimy tylko pracować nad narzędziami i pamięcią. Albo możemy potrzebować jakiegoś nowego wglądu. Ale wątpić w zasadniczą możliwość ogólnej inteligencji jest bardzo dziwne.