Dobrze, moja odpowiedź na Mississippi jest gotowa. Uważam, że najsilniejszym argumentem jest to, że stałe poprawy w każdym decylu przez ostatnie dwadzieścia lat nie mogą być wyjaśnione jednorazową zmianą, w której uczniowie zostali zatrzymani w 2015 roku.

Fakt, że 2013 rok nie jest punktem zwrotnym, nie jest zaskakujący, jeśli uważnie śledziłeś Mississippi. Stan ten testował swoje nowe podejście do umiejętności czytania i pisania przez ostatnie dziesięć lat w rosnącej liczbie swoich szkół podstawowych.

Wiele z tego, co robiła ustawa z 2013 roku, polegało na standaryzacji całego stanu wokół tego, co odniosło sukces w poprzednich, bardziej indywidualnych reformach w szkołach. A po tym nastąpiło jeszcze pół tuzina kolejnych ustaw reformujących.

Jeśli nieustannie wprowadzacie do coraz większej liczby szkół bardziej dopracowaną wersję działającego programu, który opracowaliście w 180 szkołach startowych, można oczekiwać stopniowych zysków w każdej dziesiątce, co rzeczywiście obserwujemy.

Jeśli zyski pochodziły z jednorazowej zmiany w tym, kto zostaje zatrzymany, nie wyglądałyby tak. Więc nie, argument 'to wszystko retencja' nie ma sensu. Mam nadzieję, że osoby, które bezkrytycznie stwierdziły, że zyski MS były 'dość podstawowym błędem statystycznym', podzielą się tą korektą.

@InlandCaGuy Nie uważam, że to szczególnie zaskakujące lub mylące, że jeśli podejmujesz heroiczne wysiłki, aby dzieci czytały na poziomie czwartej klasy w czwartej klasie, to bez kolejnych czterech lat ciągłych heroicznych wysiłków nie będą utrzymywać poziomu w ósmej klasie.