Każda wiarygodna hipoteza dotycząca transientów VASCO musi wyjaśniać siedem niezależnych faktów obserwacyjnych: 1. Mają PSF podobne do gwiazd. Przy optyce teleskopu 1,4 m oznacza to, że źródła muszą znajdować się setki km dalej, aby uniknąć rozmycia (tj. poza atmosferą) podczas 45–50 minutowych ekspozycji śledzenia gwiazd. 2. Nie są obecne na zdjęciach wykonanych ~30 minut wcześniej lub później. 3. Czasami pojawiają się i znikają w grupach. 4. Niektóre są wyrównane. 5. Korelują w czasie z testami jądrowymi. 6. Korelują w czasie z historycznymi raportami o UFO. 7. Wykazują statystycznie istotny deficyt wewnątrz cienia Ziemi — dosłownie tam znikają. Żadne naturalne ani instrumentalne wyjaśnienie zaproponowane do tej pory nie uwzględnia wszystkich siedmiu właściwości jednocześnie. Wielu ekspertów oferuje wyjaśnienia, które uwzględniają jeden z siedmiu punktów — ale są falsyfikowane, gdy testuje się je w kontekście pozostałych. Hipoteza balonu Mogul Seana Kirkpatricka nie spełnia już pierwszego punktu. Krótkie błyski również szybko ulegają rozmyciu w 50-minutowej ekspozycji. Wady płyty nie będą korelować z testami jądrowymi, historycznymi raportami o UFO ani nie znikną w geometrycznym cieniu Ziemi na wysokości 42 000 km. Każde wyrównanie jest statystycznie oceniane w kontekście losowości. Silnie wymyślone alternatywy sugerowane przez niektórych ekspertów, np. w Scientific American, zostały już falsyfikowane (lub mogą być falsyfikowane) przez dane. Obecnie jedyną hipotezą zgodną z pełnym zestawem obserwacji jest hipoteza sztucznych obiektów na orbitach wysokich, przed Sputnikiem. I wierzę, że znaczna część (~1/3) tych transientów to takie.