Więcej danych nie zawsze oznacza lepiej. Kiedy zautomatyzowany system musi podjąć decyzję szybko, chcesz, aby miał jak najwęższy zestaw istotnych danych niezbędnych do podjęcia właściwego wyboru. Analizowanie większej ilości rzeczy tylko spowalnia cię. Możesz to zobaczyć u ludzi. Dziedzina sztucznej inteligencji nieustannie kopiuje zadania ewolucji, i to z dobrego powodu. Po co wyrzucać te miliony lat wyników ewolucyjnych i próbować zaczynać od zera? Ludzie tak naprawdę nie mają pięciu zmysłów (raczej około 22), ale jedną rzeczą, której nie widzimy zbyt wiele w tych zmysłach, jest nakładanie się. Wydaje się, że proces ewolucyjny wielokrotnie trafiał na pomysł, że lepiej jest dostosować swoje oczy do tego, co musisz zobaczyć, niż rozwijać dwa lub trzy różne rodzaje oczu do patrzenia na to samo. Oczywiście, podejścia wielokanałowe nie są niemożliwe, a być może system oparty wyłącznie na lidarze mógłby działać. Ale rzecz w tym, że używając kamer, które są analogiczne do ludzkiego wzroku, możesz korzystać z każdej rzeczy, którą wiemy o ludzkim widzeniu. A jeśli używasz tego do prowadzenia samochodów, to możesz korzystać z każdej rzeczy, którą wiemy lub możemy odkryć o tym, jak ludzie prowadzą samochody. Jeśli jesteś jakimkolwiek inżynierem, to jest to oczywiste, a mimo tego, co Lexxie może myśleć, lub udawać, że myśli, gdy kamery są włączone, Elon Musk to w pełni inżynier, 100% inżynier i bardzo mało czegoś innego, a każdy inny inżynier może to dostrzec tylko po tym, jak mówi. Lidar jest dobry do wielu rzeczy, prawdopodobnie w tym do statków kosmicznych, ale kiedy umieszczasz go w samochodzie, to po prostu publiczne przyznanie, że nie masz umiejętności, lub po prostu nie chciałeś, aby rozwinąć zdolności AI do skierowania kamery na coś i naprawdę scharakteryzowania tego, co widzisz.