Kiedy AI „slop” przekształci się w sztukę? Uważam, że stanie się to, gdy będziemy mogli poczuć człowieka w dziele. To wtedy prawdziwe ludzkie emocje, autentyczne występy i ręka opowiadacza mogą skierować modele z dala od tego sterylnego „blasku AI”. Wtedy treści AI ożyją. Ludzie są zaprogramowani, aby dbać o innych ludzi. Dlatego historie, które przetrwają, zawsze będą zakotwiczone w prawdziwych ludzkich głosach, twarzach i opowiadaczach, nawet gdy AI pomoże remiksować, wzmacniać i wyobrażać nowe światy. Fandom jest zasadniczo ludzki. Jestem jednym z tych zapalonych fanów, którzy cosplayują i co roku chodzą na @Comic_Con. Kiedy nocuję na chodniku na panelu @Marvel, nie jestem tam tylko dla Lokiego. Jestem tam, ponieważ jestem fanem Toma Hiddlestona. Uwielbiam chemię między aktorami, momenty zza kulis i słuchanie, jak @KevinFeigeMCU i @Russo_Brothers mówią o swojej wizji twórczej. Nie ekscytuję się tylko IP, ale prawdziwymi ludzkimi opowiadaczami stojącymi za tym. Dlatego nie sądzę, że AI kiedykolwiek w pełni zastąpi aktorów lub twórców. Bez prawdziwych ludzi nie ma prawdziwych kultowych fanów. Czyste AI działa w przypadku treści jednorazowych, do których nie tworzy się przywiązania, takich jak codzienne podsumowania, streszczenia spotkań, wyjaśnienia podręcznikowe. Historie, które przetrwają, będą zawsze skoncentrowane na człowieku. To, co się zmieni, to płótno i technologia. Następnym wielkim przełomem będą modele multimodalne, które będą mogły łączyć głosy, twarze i występy prawdziwych ludzi z wyimaginowanymi przez AI światami. Wtedy „slop” przekształci się w coś bardziej autentycznego. Wtedy mainstream zakocha się w tym jako medium twórczym. Wtedy nowa generacja twórców (Generatorzy) zyska prawdziwy szacunek. (Przy okazji, dlatego tak się cieszę z @trymirage. @tavus, @OpenAI Sora i @Google nanobanana również zmierzają w tym kierunku). Widzieliśmy ten film wcześniej. TRON został zdyskwalifikowany z Oscarów w 1982 roku, ponieważ grafika komputerowa była uważana za „oszustwo”. Jednak ta technologia otworzyła drogę dla Parku Jurajskiego i całych gatunków sci-fi i fantasy, które w przeciwnym razie byłyby niemożliwe lub zbyt kosztowne do nakręcenia. Nie mielibyśmy Władcy Pierścieni bez @WetaWorkshop, ani The Mandalorian bez Stagecraft od @ILMVFX, ani Avatara bez przechwytywania ruchu. Technologia rozszerza, jakie historie możemy opowiadać. Nie zastąpi opowiadaczy.