To jest trend, który obserwuję od jakiegoś czasu, ale nie sądzę, że oznacza to, co sugeruje pierwsze wrażenie (np. kryptowaluty stają się mniej popularne). Zamiast tego powiedziałbym to: Banki mają problem z talentami. To, co widzę, to ogromny hałas związany z wyciąganiem talentów z banków. W zasadzie każdy, kto jest stażystą i interesuje się kryptowalutami oraz technologią, po prostu nie idzie do banku. Ci, którzy wierzą w ten obszar, po prostu tam idą. Banki nie mają szans. Rozmawiam z wieloma bankami, a absolutnie błędne i szalone opinie, które wciąż słyszę od ludzi, którzy tam pracują (90% posiadaczy bitcoinów to przestępcy, Tether nie ma rezerw i to wszystko jest fałszywe, tokeny depozytowe są mniej ryzykowne niż bony skarbowe itd.) pokazują, że żaden z tych ludzi nigdy nie pracował w tym obszarze, ponieważ wiele z rzeczy, które mówią, jest ewidentnie fałszywych. Albo, co jest zabawne (jak zauważyłem to komuś w dużym banku, który powiedział mi o BTC), mówią, że mnóstwo ich własnych klientów (którzy posiadają ETF-y BTC) to przestępcy, a więc sam bank świadomie popełnia ogromne naruszenia AML/KYC? To jest bałagan. Ale to, co się dzieje, to młodzi ludzie nienawidzą banków, a banki coraz bardziej tracą kontakt z tym, co się dzieje, przechodząc z 1 pokolenia do 2 pokoleń, a potem do 3 pokoleń w tyle w zrozumieniu technologii. To jest to, co ostatecznie będzie musiało zostać naprawione przez wiele banków, w przeciwnym razie w końcu wymrą, żyjąc w świecie (jak późnonocna telewizja), w którym co roku przeciętny klient staje się o rok starszy, aż nie zostanie żadnych klientów...
matthew sigel, recovering CFA
matthew sigel, recovering CFA4 sie, 22:10
Tylko 12% stażystów Morgan Stanley w UE tego lata posiada Bitcoina, w porównaniu do 63% w 2022 roku.
15,22K