Mam nową ulubioną jabłko: SweeTango Na cześć tego radosnego dnia oto moja lista odmian jabłek (przynajmniej tych, które zazwyczaj są w moim sklepie spożywczym): S-tier - SweeTango: Chrupiące, słodkie, piękne, szczerze mówiąc, jedno z najlepszych, jakie kiedykolwiek jadłem. Nie mogę uwierzyć, że dopiero się poznaliśmy. Jem jedno teraz i zainspirowało mnie to do stworzenia tej listy. - Cosmic Crisp: Naukowy cud; soczyste, zrównoważone, wspaniałe. Moje wcześniejsze ulubione, zanim SweeTango pojawiło się na scenie. A-tier - Granny Smith: Kwaśne, soczyste, chrupiące, klasyczne... Wiem, że to kontrowersyjna opinia, ale je uwielbiam. - Rave: Nowy dodatek do mojej rotacji. Dobra tekstura. Muszę zjeść ich więcej, aby wyrobić sobie lepszą opinię. B-tier - Red Prince: Świetne, gdy dostaniesz je w szczytowej dojrzałości; chrupiące z ładnym balansem kwaśności i słodyczy. - Honeycrisp: Wiem, że wiele osób oceniłoby to jako S-tier, ale po prostu nie są wystarczająco kwaśne jak na mój gust. Ale nie mogę zaprzeczyć, że są popularne z dobrego powodu. - Pink Lady: Dobrze zbalansowane i ładne. C-tier - Fuji: Całkiem przyzwoite, wystarczająco soczyste. Czasami je kupuję. ...