więc zainstalowałeś Amplitude i teraz masz 47 różnych zdarzeń dla "user_breathed", ponieważ jakiś młodszy programista pomyślał, że musimy śledzić dosłownie wszystko twoje dashboard wygląda jak sejsmograf podczas trzęsienia ziemi o magnitudzie 7.1 w pobliżu wybrzeża, a jedynym wnioskiem, jaki wyciągnąłeś, jest to, że użytkownicy rzeczywiście mają tętno menedżer produktu ciągle pyta, dlaczego nasza DAU nagle wzrosła o 300%, a ty musisz delikatnie wyjaśnić, że to dlatego, że teraz liczymy każdy raz, gdy ktoś mruga, jako "zdarzenie mikrozaangażowania." tymczasem rachunek za Amplitude zbliża się do PKB małego państwa, ponieważ podobno śledzenie, kiedy użytkownicy przewijają obok koloru niebieskiego, jest "kluczowe dla optymalizacji." masz 12 różnych definicji tego, co stanowi "aktywnego użytkownika" i żadna z nich nie ma sensu karen z marketingu upiera się, że ktoś, kto otwiera aplikację, natychmiast ją zamyka w przerażeniu i usuwa z telefonu, powinien być liczony jako "mocno zaangażowany", ponieważ "interagował z naszą podstawową propozycją wartości." twoja analiza lejka wygląda jak zjeżdżalnia wodna zaprojektowana przez prześladowcę z podstawówki, a wskaźnik konwersji byłby imponujący, gdybyś mierzył, jak szybko użytkownicy mogą się wycofać ale hej, przynajmniej masz naprawdę szczegółowe dane na temat tego, jak twoja aplikacja zawodzi.