To podejście szczerze mnie zszokowało, i to nie w dobry sposób. Ci goście z tej samej internetowej bańki nagle są najbardziej kulturowo istotnymi artystami na świecie? To nie jest kultura, to tunelowe widzenie, a nazywanie ich „kulturą internetu” to ogromne naciąganie.
Internet to nie jest jedna rzecz, to miliardy głosów, języków, estetyk i sprzeczności. Redukowanie go do tych, którzy skapitalizowali na kryptowalutach i memach, to w zasadzie mówienie, że kultura = kliknięcia.
To, co naprawdę mnie przeraża, to jak normalne stało się takie myślenie, jakby coś, co jest widoczne, musiało być ważne. Jeśli coś jest wirusowe, to musi mieć znaczenie. Ludzie zaczynają mylić algorytm z rzeczywistą kulturą. To jak oglądanie kogoś, kto wpatruje się w odbicie i myśli, że widzi ocean.
'Jeśli myślę o 3 najbardziej kulturowo istotnych artystach na świecie - to oczywiście XCOPY; oto kultura internetu. Kiedy właściwie zjeżdżasz w króliczą norę, jest to bardzo dobre. Oczywiście Beeple, ponieważ on jest kulturą internetu każdego dnia. A potem myślę, że to Diewiththemostlikes z powodu jego komentarzy na temat amerykańskiej kultury średniej klasy - śmierci amerykańskiego snu'
Po 5 latach w przestrzeni NFT, postanowiłem się wycofać.
Nie dlatego, że straciłem miłość do sztuki, ale dlatego, że widziałem zbyt wiele z tego, czym ta przestrzeń naprawdę jest.
Czas chronić swój spokój i tworzyć z właściwych powodów znowu.
🧵👇