Zwróć uwagę. To klasyczne zaburzenie osobowości typu Cluster B. Chwali ludzi, których chce schlebiać, mając nadzieję, że nie ujawnią, kim naprawdę jest. I aby wydawać się „sprawiedliwą” w oczach swojej sekty. Zauważ, że jej sekta dostrzega takie rzeczy, co jest jej intencją, i biega, mówiąc rzeczy takie jak „Candace naprawdę pochwaliła Erikę!!!!” (Oczywiście pomijając fakt, że wcześniej ją atakowała) A potem: gdy zdaje sobie sprawę, że osoba, którą chwaliła, nie da się kupić narcystycznym schlebianiem: cofa każde fałszywe pochwały, jakby nigdy ich nie wygłaszała. Teraz nagle to zła osoba, nieprzyjemna, wróg itd. Można się wiele nauczyć o Cluster B, obserwując Candace, właściwie. Srebrna podszewka, jak sądzę.