Czy nie powinniśmy bardziej starannie przemyśleć tego użycia języka terapeutycznego? Z pewnością Trump nie ma irracjonalnego i osłabiającego strachu przed obcymi. Przecież był wszędzie na tej planecie. Czy mamy uwierzyć, że można go wyleczyć terapią lub lekami psychotropowymi? Szaleństwo.