Zezwolenie na wprowadzenie Wschodnich Azjatów, uformowanych przez tysiąclecia ciężkiej pracy na egzaminy cesarskie, do "opartych na honorze" zachodnich systemów uniwersyteckich było jak wprowadzenie kotów domowych do naiwnej fauny izolowanego ekosystemu wyspy, takiego jak Nowa Zelandia… po prostu absolutnie katastrofalne.