Będę szczery... Nienawidzę prawie wszystkich "influencerów" prawicy. Wszyscy są fałszywymi oszustami i sprzedawczykami. To wszystko narcyzy, którzy wykorzystują okazje i totalni hipokryci. Interesuje ich tylko zaproszenie do Mar-a-Lago i Białego Domu. Powiedzą wszystko dla pieniędzy.