.@Timodc: "Andry Hernández Romero był wizażystą i fryzjerem. Przyjechał do tego kraju i przeszedł przez aplikację CBP One. Próbował to zrobić w odpowiedni sposób. A my zrobiliśmy to, że zabraliśmy go, wsadziliśmy na samolot i wysłaliśmy do tego piekła w El Salvadorze."