Florida SWAT nie żartuje. Rabunek banku, porywacz bierze zakładnika na drugim piętrze budynku. Zakładnik na skraju śmierci. Negocjatorzy się zatrzymują, nic nie działa. Nagle, jak Batman, jeden z funkcjonariuszy zjeżdża na linie do góry nogami przy oknie, czysta dystrakcja. Biuro Szeryfa Hrabstwa Lee dosłownie chwaliło się w swoim komunikacie prasowym, jak Dron dostarczył "inteligencję powietrzną w czasie rzeczywistym" Dostarczył zespołowi snajperów "dokładne dane o odległości i warunkach otoczenia" Pomógł obliczyć strzał przez monitor z "matematyczną pewnością". Podejrzany odwraca głowę na pół sekundy… To wszystko, czego potrzebował doświadczony snajper. Jeden pocisk .308. Czysty. Natychmiastowy. Zakładnik wychodzi bez szwanku. Czasami dobrzy wygrywają, i to jest absolutnie elitarne.