Rzeczy wydają się bardzo dziwne. Rynek ma ponad 10% zwrotów co drugi dzień, co wydaje się trwać już od miesięcy. Firmy technologiczne ogłaszają rekordowe zyski. AI zaczyna zastępować coraz więcej miejsc pracy. Humanoidalne roboty są sprzedawane. Wszystko jest niezwykle drogie. Rząd właśnie wznowił działalność po najdłuższym zamknięciu w historii. Dług USA rośnie o biliony. Każdy pojedynczy aktyw jest teraz słaby. Czy stoimy na krawędzi jednego z największych kryzysów gospodarczych w historii?