Lewica uważa, że dzieci z bogatych rodzin odnoszą sukcesy w życiu wyłącznie dzięki swoim pieniądzom. Co by się stało, gdyby te rodziny nagle straciły większość swojego majątku? Cóż, coś takiego faktycznie miało miejsce w USA po wojnie secesyjnej, jednym z "największych epizodów zniszczenia majątku" w historii: Białe rodziny z Południa, które posiadały niewolników w 1860 roku, straciły większość swojego majątku do 1870 roku. Oto co się wydarzyło później, według badania z 2021 roku: "Pomimo tych dużych strat majątkowych dla białych gospodarstw domowych z Południa, stwierdzamy, że majątek i status społeczny sprzed wojny secesyjnej utrzymywały się, szczególnie wśród rodzin właścicieli niewolników. W szczególności stwierdzamy, że pomimo faktu, że właściciele niewolników doświadczyli znacznych strat majątkowych, ich synowie znacznie odzyskali majątek oparty na zawodach w porównaniu do podobnie bogatych gospodarstw domowych z Południa do 1900 roku, a ich wnukowie całkowicie dogonili pod względem dochodów do 1940 roku." Teorie lewicowe nie potrafią wyjaśnić tego rodzaju zjawiska, ponieważ są pseudo-naukowe i odmawiają uznania głównej roli, jaką odgrywa genetyka. (Majątek ma tendencję do utrzymywania się w rodzinach, ponieważ rodzice przekazują swoje geny swoim dzieciom.)