GM 🎞️ Momenty Nieznanego. 210 3 listopada o 13:40 w Splicie, Chorwacja

Z Wiednia wyruszyłem w noc. Zmierzyłem się z gwałtowną purpurową burzą i powodzią z nieba, przez co nie mogłem zobaczyć drogi. Co kilka godzin zatrzymywałem się na postoju, aby się zdrzemnąć, ponieważ zaczynałem zasypiać. Po drodze do Chorwacji padał intensywny deszcz. Potem ulewa ustała, chociaż chmury pozostały szare. Diana spotkała mnie w nocy, aby pomóc mi się zadomowić. Następnego dnia spotkaliśmy się w wiosce w górach Splitu. Była hojna, pozwalając swojemu kuzynowi przenocować mnie podczas mojego pobytu. Spacerowaliśmy po mieście z jej przyjacielem i jej synem. Widząc i czując zapach starożytnego miasta. Zamek z kamienia i piasku. Dom Gry o Tron, mimo że nigdy nie oglądałem tego serialu. Znalazłem tę pięknie oświetloną kopułę, gdzie turyści robią selfie. Obserwowałem kąty światła i poprosiłem Dianę, aby zatańczyła w oświetlonej ścieżce, tańcząc ze swoim cieniem. To była czysta poezja uczuć w kadrze. Wycieczka trwała, a my zobaczyliśmy więcej starożytnych reliktów, takich jak zegary słoneczne i tajemnicze struktury. Wspięliśmy się na herbatę, aby podziwiać zachód słońca na szczycie wzgórza, z widokiem na majestat krajobrazu i średniowieczną architekturę. W pobliżu był stary cmentarz, przez który przeszliśmy, zauważając gwiazdę Dawida na grobach i że wszyscy byli pochowani z społeczności żydowskiej. Natychmiast pomyślałem o mojej żydowskiej matce i modliłem się za rodzinę przodków powyżej i poniżej. Kontynuowaliśmy w noc i rozstaliśmy się po wystawie sztuki w hotelu nad wodą. Szłem do domu sam, ciesząc się krętymi zamkowymi ścieżkami z powrotem do mojego domu, aby odpocząć przed lotem do Berlina, aby zakończyć pozostałe kraje trasy po UE.