Keisean Nixon o tym, dlaczego zawsze będzie doceniał Aarona Rodgersa: „Nie chciałem tu przychodzić. Nienawidziłem tego miejsca, kiedy tu przyjechałem i byłem po prostu dość nieszczęśliwy, po prostu nie czułem się komfortowo, próbując poznać chłopaków i takie tam. A Aaron zawsze pytał: 'Czemu jesteś taki zły i wściekły?' i kazał mi go przytulić, a potem to stało się czymś. Ale nasza relacja rozwijała się z czasem. Nadal rozmawiamy i komunikujemy się i takie tam, ale zawsze go doceniam.”