Zaledwie dwa miesiące temu, Hanegbi, razem z wszystkimi szefami systemu bezpieczeństwa, sprzeciwił się stanowisku premiera, który upierał się przy zwrocie wszystkich porwanych w jednej akcji. Wszyscy żyjący porwani są dzisiaj w domu dzięki zdecydowanej postawie premiera. Gdyby to zależało od Hanegbiego i szefów systemu bezpieczeństwa, przynajmniej połowa z nich wciąż byłaby w tunelach Hamasu. _