Sarkastyczne transparenty, inflatables, tańce itd. na protestach są dla mnie w pewien sposób na tej samej fali co ~20 lat "John Stewart/Colbert/John Oliver po prostu ZNISZCZYLI GOP w tym wiralnym klipie!". 20 lat, w których prawica oczywiście robiła odwrotnie, niż być zniszczona.
Jeśli żyjesz w bańce zaangażowania, gdzie te wirusowe klipy z nocnych ataków/wywodów są po prostu stałą "DEWASTACJĄ" wroga, to myślisz sobie: "Pozwól, że pójdę naprzód i podobnie DEWASTUJĘ ich tym niesamowitym hasłem lub fragmentem."
Te rzeczy również współbrzmią z materiałem, o którym pisałem tutaj wcześniej, który krążył po wydarzeniach z zeszłego listopada, gdzie wszystkie rekomendacje dotyczące tego, jak "opierać się", były tą samą listą punktów dotyczących dbania o siebie + społeczności + sztuki/radości/kpiny.
Te rzeczy również współbrzmią z materiałem, o którym pisałem tutaj wcześniej, który krążył po wydarzeniach z zeszłego listopada, gdzie wszystkie rekomendacje dotyczące tego, jak "opierać się", były tą samą listą punktów: dbanie o siebie + budowanie społeczności + pozostawanie na bieżąco + sztuka/radość/kpina.
1,17K