Ostatnio miałem trochę czasu, aby pomyśleć o planach na przyszłość i zauważyłem, że pracuję na żałośnie krótkich horyzontach. Przeprogramowaliśmy świat, aby myślał ledwie 5 stóp przed naszymi twarzami i myślę, że coraz bardziej zyskuje się na przyjęciu długoterminowego spojrzenia.