Policja poinformowała moich prawników, że nie grożą mi żadne dalsze działania w związku z aresztowaniem na Heathrow we wrześniu. Po udanym przesłuchaniu, które miało na celu zniesienie moich warunków kaucji (na które oficer policji odpowiedzialny za sprawę nawet nie raczył się stawić), Prokuratura Książęca umorzyła sprawę. Z pomocą Free Speech Union nadal zamierzam pociągnąć policję do odpowiedzialności za to, co jest tylko najnowszą próbą uciszenia i stłumienia głosów krytycznych wobec płci w imieniu niebezpiecznych i zaburzonych mężczyzn.