🚨 INTERNET WŁAŚNIE SIĘ WYWRÓCIŁ - A AMAZON TRZYMA KABEL Snapchat nie działa. Roblox się nie ładuje. Canva płacze. Nawet Alexa udaje, że cię nie słyszy. To nie ty - to AWS, niewidzialna podstawa połowy internetu, dusząca się w swoich własnych kablach. Amazon Web Services informuje, że jego główne serwery w USA na wschodnim wybrzeżu odnotowują „zwiększone wskaźniki błędów.” Innymi słowy: najważniejsze centrum danych na świecie właśnie się potknęło. Awaria miała miejsce około północy czasu pacyficznego. Do wschodu słońca w Londynie, media społecznościowe były jak miasto duchów, a pulpity chmurowe krzyczały. Oto brzydka prawda: nowoczesny internet to plansza Monopoly. AWS posiada Boardwalk i Park Place - a gdy to się psuje, wszyscy są bezdomni. Oczekuj chaosu: zatrzymane koszyki zakupowe, błędy w bankowości, inteligentne domy wracające do głupich cegieł. Firmy tracą miliony na godzinę. Jeśli to potrwa, rynki będą drgać, a regulatorzy zaczną zadawać słowo na D: decentralizacja. Na razie chmura płonie. Pytanie nie brzmi, czy to zostanie naprawione - ale kto jeszcze ufa niebu po tym.