George Santos nie tylko kłamał — ukradł miliony, oszukał wybory, a jego przestępstwa (za które przyznał się do winy) zasługują na więcej niż trzy miesiące więzienia. Powinien poświęcić resztę swojego życia na okazywanie skruchy i naprawienie szkód wyrządzonych tym, którzy zostali przez niego skrzywdzeni.