Właśnie odrzuciłem ofertę ambasadorską na 10 000 USD/miesiąc od nadchodzącej marki NFT, głównie dlatego, że nie podoba mi się ich cena mint i podaż. Minął już ponad rok, odkąd wszedłem w jakiekolwiek umowy ambasadorskie lub doradcze. Czy jestem głupi, robiąc to? Szczególnie biorąc pod uwagę, że nie tak dawno wielu ludzi nazywało mnie oszustem lol.