Jedną rzeczą, którą naprawdę doceniam w codexie, jest jego cierpliwość, gotowość do zasiadania z problemem, ale nieprzesadzania z myśleniem przez większość czasu. Ostatnie claudy są niemal kompulsywne w swojej potrzebie "zrobienia czegoś, czegokolwiek, aby zrobić postęp"; nawet gdy wyraźnie wiedzą, że coś może nie być dobrym pomysłem, i tak spróbują to zrobić, tylko po to, aby zobaczyć, czy na wszelki wypadek zadziała. Codex z drugiej strony spędzi czas na badaniu otaczającego kontekstu, wyraźnie próbując zrozumieć jakikolwiek problem, który próbuje rozwiązać, zamiast "robić to, co sprawia, że działa". Oczywiście, o ile dany problem nie dotyczy innego umysłu.