Są też członkowie zespołu projektu, którzy otwierają krótkie pozycje, ponieważ wiedzą, że projekt jest kiepski, to tylko przechwałki, fikcyjne współprace, wymyślone biznesy🤣... ale to, czy będą podnosić cenę, niekoniecznie ma z tym związek... Główne działania na rynku zazwyczaj zna tylko właściciel lub bardzo niewielka liczba osób, ponieważ sprawy są tajne. Dlatego rzadko wierzę w krążące plotki, a jeśli już, to i tak tracę (°ー°〃), bo przyjaciel jest pewny siebie, sam też kupił, a ja nie mam odwagi nie kupić...

Kiedy cena projektu jest przeciętna, ale ciągle mówi, że jego projekt jest dobry, rynek w końcu dostrzega wartość projektu, co zazwyczaj oznacza, że zespół projektu wcale nie chce wydawać pieniędzy na promocję, a prawdopodobieństwo tego wynosi 99,9%... to praktycznie zawsze się sprawdza. Dlatego nie lubię szukać złota w śmieciach, prawdopodobieństwo jest zbyt niskie, a stosunek kosztów do efektów jest zbyt niski. To tak, jakby ludzie bez pieniędzy woleli wymagać od innych moralności i bezinteresowności, podczas gdy bogaci wolą używać pieniędzy.