Jak zła jest sytuacja gospodarcza, okazało się, że 32 prywatne lekcje kosztowały 12000, czyli 400 za lekcję, a teraz 300 za lekcję, im więcej kupisz, tym taniej. Ech, mój trener mówi, że planuje wrócić do rodzinnego miasta w Jiangxi i żyć na koszt rodziców, w Szanghaju już nie da się zarobić.