Jestem w dość dziwnej sytuacji, będąc jedynym twórcą, który może wiarygodnie obalić twierdzenie Candace, więc oto idzie, zgaduję: Znam Kościół, do którego uczęszczał Charlie. Mieszkamy (mieszkaliśmy) w tym samym mieście. Mówił tam w pierwszą środę każdego miesiąca. Ten Kościół nie jest rzymskokatolicki.