Obecnie obserwujemy nieograniczony internet, prawdopodobnie najbardziej wolny, jaki pamiętam w swoim dorosłym życiu. Gdzie każdy, kto przewija tutaj, zobaczy publiczne zabójstwo niewinnej kobiety, siedmiominutowy filmik, na którym krwawi na stacji. Zło. Obojętność. Nieliczni, którzy próbowali pomóc. Nie powinniśmy tego widzieć, a prawie tego nie zobaczyliśmy. Nie zapomnij o tym.