Krypto jest takie zabawne. Przed kryptowalutami inwestowałem w indeksy, kupowałem/trzymałem zrównoważony koszyk akcji i miałem trochę gotówki na oszczędnościach. Teraz szukam optymalnych możliwości DeFi z ekspozycją na airdropy, używam NFT jako narzędzi inwestycyjnych/użytkowych/sieciowych i kupuję monety o niskiej/średniej kapitalizacji z dobrą historią. I spójrz, wciąż posiadam akcje i indeksy, wciąż wpłacam pieniądze na konta emerytalne i wciąż oszczędzam. Ale krypto jest po prostu o wiele bardziej zabawne i z gamifikowane. Jakby to nie było nawet blisko. Nigdy nie stawiam tego, czego nie mogę sobie pozwolić stracić, ale mimo to, potencjał i możliwość utrzymania zainteresowania są na zupełnie innym poziomie.
3,04K