Wczoraj minął 2600. dzień mojego biegania bez przerwy. Poranne kilometry przez brukowane ulice Edynburga, pokaz na Fringe Festival w południe... a tej nocy, wchodząc na stadion na trasę zjazdową Oasis, gdy weszli na scenę. Kiedy zakończyli utworem Champagne Supernova, śpiewając „Pewnego dnia mnie znajdziesz, uwięzionego pod osuwiskiem, w szampańskiej supernowej na niebie”, pomyślałem o Link Marines i zespole Chainlink: nie do zatrzymania, nieuniknione, poruszające się szybciej, niż ktokolwiek zdaje sobie sprawę. Wracam do Stanów, aby dalej budować.
6,61K