Chiński żeglarz Zhai Mo wyruszył w rejs dookoła świata z Szanghaju 10 października 2025 roku, a ostatnio dotarł do Papui-Nowej Gwinei, gdzie został okradziony przez lokalny rząd. Służby celne zażądały, aby wszyscy zeszli na ląd w celu kontroli, a na statku nie było nikogo. Kiedy wrócili, statek został rozebrany do zera. Drogi system nawigacji satelitarnej, generator, silnik - wszystko zostało zdemontowane, a na koniec otworzyli zawór denny, planując zatopić statek.