o rany, przeszliśmy długą drogę. Dokładnie dziesięć lat temu zapaliliśmy latarnię przeciwko ciemności nadzoru i kontroli. Ale Ethereum nigdy nie było tylko kodem - to była wyraźna deklaracja: że jednostki zasługują na _suwerenność_ nad swoimi pieniędzmi, swoją tożsamością i systemami, na których polegają. Misja Ethereum była, jest i nigdy nie będzie związana z spekulacją. Chodzi o pierdolony opór. Chodzi o budowanie systemów, których żaden władca nie może cenzurować, żadna korporacja nie może posiadać, a żaden przeciwnik nie może uciszyć. Mówiłem to w przeszłości i powtarzam to znowu: Nie zamieniamy Ethereum w pierdolony biznes! Nigdy. Chłopaki, misja trwa i jesteśmy daleko od zakończenia: niezmienny i odporny na cenzurę kod, prywatne transakcje i wolność, która nie prosi o pozwolenie. Ostatecznie żądamy i osiągniemy _bezwarunkową_ prywatność. Następna dekada należy do nas. Następna dekada to dekada Cypherpunków. Wszystkiego najlepszego, Ethereum.

Dla każdego zainteresowanego, możecie sprawdzić alokację genesis we wszystkich klientach wykonawczych; moim zdaniem "najbardziej czytelny" jest ten z Nethermind: