jednym z zakładów, które stawiam, jest to, że "uczenie się środowiska" da mojemu zespołowi zdolność do nauki polityk, które wykorzystują fizykę naszego świata

w zasadzie, zastępując fizykę siecią neuronową

niestety, to zajmie zbyt dużo czasu, więc nasz własny symulator fizyki będzie musiał wystarczyć. Spędzę ten weekend myśląc o tym, jak dopasować rzeczy, na którym poziomie to uciąć. np. która część mojego symulatora zostanie zastąpiona przez sieć neuronową?

Myślę, że to, co naprawdę chcę zrobić, to stworzyć fizyczny pokój z poduszkowymi ścianami i ustawić w nim mnóstwo robotów gotowych do wdrożenia, które mogą łatwo się regenerować, a następnie pozwolić im poruszać się przez całą noc, zbierając dane i znajdując sytuacje, których nie mogą przewidzieć.