Oczywiście, nasze fabryki obronne sięgają czasów II wojny światowej (lub starszych!), a my nie mamy wystarczających zapasów amunicji, aby prowadzić wojnę, ale kontynuujmy wysyłanie emerytowanym milionerom 60 tys. dolarów rocznie w ramach Social Security. To ma sens. Co może pójść nie tak?