Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
myślałem o czymś,
jako aktywny obserwator (i selektywny uczestnik) „okopów”, zrozumiałem jedną rzecz, która naprawdę ogranicza wzrost wielu z tych tokenów:
kultura chwalenia się wielokrotnościami jako główna strategia marketingowa.
i szczerze? to dla mnie tak nieintuicyjne.
…
e.g
token A jest na XXX MC.
pan A wszedł przy 1/10(XXX) MC.
pan A teraz chwali się na całej osi czasu, że jest „10x w górę”
i w okopach jest to postrzegane jako rodzaj „dowodu społecznego”, jako „dobre dla uwagi”, jako „bycze”.
ale czuję, że w momencie, gdy powiększysz widok choćby trochę, zrozumiesz, dlaczego wszystko się załamuje:
> dlaczego pan B (który wszedł przy 1/2(XXX) MC) miałby dalej trzymać?
> dlaczego pan C (nowy potencjalny nabywca) miałby kupić token, gdzie ktoś już chwali się, że jest 10x na jego głowie?
dlaczego ludzie nie doceniają, jak psychologicznie szkodliwe to jest.
bo tworzy to wrogie środowisko wejściowe.
nikt nie chce kupować do wykresu, gdzie czuje się jak płynność wyjściowa, zwłaszcza gdy jest mu w twarz wpychane, że prawdopodobnie będzie EL. jest powód, dla którego na przykład nie kupisz „tokena VC”, a to dlatego, że są na górze, zanim nawet dostaniesz wejście. teraz wyobraź sobie, że robisz to dla w dużej mierze niepłynnych tokenów.
nikt nie chce wchodzić w token, gdzie wczesni posiadacze już chwalą się pokoleniowymi wielokrotnościami, zanim token nawet stworzy prawdziwą kulturę, przypadek użycia lub narrację.
a najgorsza część?
to zachowanie twardo ogranicza efekty sieciowe, zanim się w ogóle zacznie.
…
kolejna rzecz, którą myślę, że wielu nie zdaje sobie sprawy, to to, że meta okopów nie przekłada się natychmiast na nowy ekosystem z powodu różnic dynamicznych.
na przykład na Solanie „kultura okopów” pojawiła się po:
> głębokiej płynności
> dojrzałej infrastrukturze
> ustalonej bazie użytkowników
> istniejących narracjach
> tożsamości kulturowej
> podstawie posiadaczy przekonania
> i rzeczywistym tworzeniu bogactwa do recyklingu
wszystko już istniało. okopy były poboczną misją zbudowaną na już prosperującej głównej grze, w wyniku tego, że uczestnicy rynku się nudzili i potrzebowali czegoś bardziej aktywnego niż pasywne.
Monad nie jest jeszcze w tej fazie.
tak, infrastruktura Monada jest niesamowita.
tak, to najbardziej dojrzałe L1 eco, jakie kiedykolwiek zbudowano przed uruchomieniem głównym.
tak, talenty i budowniczowie napływają.
ale pamiętaj, to wciąż dzień zero nowej cywilizacji.
nie importujesz zachowań z dojrzałego narodu do nowo narodzonej osady i nie oczekujesz tego samego wyniku. tak powstają wojny domowe, a nie kraje.
…
czego Monad naprawdę potrzebuje, to rdzeń.
grupy posiadaczy, którzy nie są tutaj tylko na 5-minutowe rotacje.
ludzi, którzy nie sprzedają z perspektywy FOMO.
ludzi, którzy nie próbują sprzedać tokena przez „zobacz, ile zarobiłem”, ale przez:
silne przekonanie, wspólne przekonanie, solidną narrację, wspólny cel i zgodność.
ludzie, którzy chcą posiadać token, a nie tylko nim handlować.
to oni stają się jądrem. wtedy przyciągną innych, którzy rezonują z „dlaczego”, a nie z „wielokrotnością”.
imo, to jest najzdrowsza podstawa, jaką można zbudować dla nowego ekosystemu.
…
z ekonomicznego punktu widzenia,
z ekonomicznego punktu widzenia, cały punkt można podsumować w trzech prawach imo:
1. Prawo Metcalfe'a - 'wartość sieci jest proporcjonalna do kwadratu liczby jej połączonych użytkowników.'
i.e., V ~ n²
jeśli wczesni posiadacze sygnalizują „już zjedliśmy”, ograniczasz zachętę dla marginalnych nabywców, aby przyszli (połączeni użytkownicy stają się ograniczeni). brak marginalnych nabywców = brak efektu sieciowego = brak wzrostu.
2. Prawo Goodharta - gdy miara staje się celem, przestaje być dobrą miarą.
w momencie, gdy kultura optymalizuje na pokazywaniu X zamiast budowania przekonania, ludzie zaczynają grać w system, a nie go rozwijać. wynikiem jest churn, zerowe kumulowanie, ponieważ nigdy nie powstaje jądro.
3. Efekt kobry - próba rozwiązania problemu może pogorszyć problem z powodu perwersyjnych zachęt.
jeśli kultura nagradza wyłącznie wydobycie (chwalenie się zyskami), zachęcasz do większego wydobycia. jeśli nagradza wiarę, dostajesz więcej wiary. ekosystemy stają się tym, co nagradzają.
co to oznacza?
> efekty sieciowe zależą od zwiększającego się marginalnego uczestnictwa.
nie na wydobywaniu od wczesnych uczestników.
gdy twoja wczesna grupa sygnalizuje „już zjedliśmy”, zabijasz zachętę dla marginalnych nabywców, co zabija efekt sieciowy.
> postrzegana sprawiedliwość jest kluczowym czynnikiem wzrostu gospodarczego.
to nie tylko kryptowaluty, to makroekonomia 101. ludzie wchodzą do systemów, które uważają, że dają im uczciwą szansę i unikają systemów, w których czują się strukturalnie poszkodowani.
chwalenie się byciem w górze wielokrotności eroduje postrzeganą sprawiedliwość, co ogranicza nowy napływ i w konsekwencji ogranicza wzrost.
> stabilność ekosystemu wymaga podstawowej warstwy nieekstrakcyjnych posiadaczy.
w terminach ekonomicznych nazywa się to popytem opartym na użyteczności. zasadniczo, posiadacze, którzy żądają aktywa z powodów innych niż spekulacja (tożsamość, zgodność, długoterminowe pozycjonowanie, znaczenie kulturowe lub cokolwiek).
jeśli twoja podstawowa baza posiadaczy jest czysto ekstrakcyjna, system staje się refleksyjnie niestabilny.
> kultury rotacyjne zmniejszają gospodarki.
szybkie cykle wydobycia tworzą wysoki churn, płytką płynność, brak długoterminowej pamięci cenowej, brak wspólnej tożsamości, zerowe kumulowanie i kończysz z gospodarką, która pozostaje mała na zawsze.
kultura rotacyjna tworzy tę równowagę o ujemnym sumie, ponieważ im więcej ludzi rotuje, tym mniej jest do rotacji.
> psychologia wejścia to tlen wczesnych ekosystemów.
jeśli ludzie wchodzący czują się spóźnieni, system udusi się.
jeśli ludzie wchodzący wciąż czują się wcześnie, system stabilnie kumuluje.
a ty chwalenie się 10x torbami przy dosłownie mniej niż 100k MC na przykład, zabija uczucie „jestem wcześnie” natychmiast lmfaooo.
nikt nie kupi twojego gówna w ten sposób.
…
więc co jest rozwiązaniem?
na tym wczesnym etapie, w którym znajduje się Monad, potrzebujemy kultury okopów, która priorytetowo traktuje:
silne podstawy, posiadaczy przekonania, zmniejszoną rotację, wspólną tożsamość, „wiarę” jako onboarding, akumulację napędzaną celem, a nie FOMO, optykę, która sprawia, że nowi nabywcy czują się wcześnie, a nie spóźnieni.
tak budujesz zabawne i zrównoważone okopy imo. tak zapobiegasz temu, aby ten nowy łańcuch nie przekształcił się w czysty PVP i nie odebrał całej zabawy.
tak tworzysz coś, co trwa.
jeśli okopy Monada mają stać się „okopami” na poważnie, potrzebujemy wyróżniających się tokenów z silnym rdzeniem, trzymanych przez ludzi, którzy naprawdę chcą je posiadać, a nie uprawiać natychmiastową zmienność, i potrzebujemy, aby tacy posiadacze byli głośni na ten temat.
(wspomniałem o tym w rozmowie z kimś, kto krzyczał na Jamesa, dlaczego nie ma „biegacza”)
żaden człowiek nie może stworzyć biegacza, prawdziwy biegacz powstaje z kolektywnej chęci posiadania czegoś.
potrzebujemy mniej rotacji, więcej przekonania.
potrzebujemy kultury ponad wpływami, narracji ponad chwalenie się.
potrzebujemy ludzi sprzedających, dlaczego trzymają, a nie ile zarobili.
early ekosystemy umierają, gdy wszyscy po prostu wydobywają. ale rozwijają się, gdy rdzenna grupa buduje psychologiczną i ekonomiczną podstawę, na której inni chcą stać.
…
na Monad jeszcze nie ma tworzenia bogactwa on-chain i imo, to dokładnie dlatego fundament ma teraz znaczenie.
bogactwo jest zazwyczaj efektem ubocznym wiary.
nie możesz kumulować wartości w miejscu, gdzie nic nie jest trzymane. więc imo, jako przeciętny uczestnik, jeśli „okopujesz się” wyłącznie po to, aby teraz zarobić pieniądze (w nowym ekosystemie, w którym jeszcze nie ma tworzenia bogactwa on-chain), zamiast przynależeć, najprawdopodobniej skończysz tracąc. więc imo, lepiej może po prostu kupić rzeczy w okopach, które myślisz, że mogą przetrwać, w kwotach, które możesz sobie pozwolić na spalenie.
tak powinno być. bo im więcej ludzi wierzy razem, tym bardziej prawdopodobne, że ten pierwszy moment tworzenia bogactwa stanie się rzeczywistością, a im bardziej sprawiedliwy, wspólny i nieekstrakcyjny się wydaje, tym bardziej atrakcyjny będzie dla marginalnych uczestników.
prawdopodobnie jest więcej wersji PVE hazardowych na Monad dzisiaj, które będą zależne od twojego zestawu umiejętności i szczęścia, a nie nikogo innego, a jeśli skupisz się na tych, może lepiej uzyskasz zyski niż obecna wersja okopów imo. ale chyba wszyscy po prostu chcą importować to, co działało w A do B zamiast.
nie mówię, że to, co tutaj powiedziałem, to absolutna prawda czy coś w tym stylu, po prostu mówię, że to, co myślę o rzeczach teraz i cieszę się, że mogę zobaczyć rzeczy przez pryzmat innych również.
na zdrowie, i dziękuję za wysłuchanie mojej tyrady.
@0xT0by, a twoja ostatnia linia jest dokładnie jednym z problemów związanych z kryptowalutami, moim zdaniem.
343,9K
Najlepsze
Ranking
Ulubione

