Dziś w Shenzhen spotkałem osobę, którą znałem wcześniej, rozmawialiśmy o robotach. Powiedział, że jeśli robot Tesli będzie kosztował poniżej 200 tysięcy, to kupi jeden do domu, żeby robił porządki. Powiedziałem, że na pewno go nie kupisz. Jeśli naprawdę jest taka potrzeba, nie trzeba czekać na robota, można już teraz zamówić prawdziwą panią do sprzątania, która robi porządki lepiej niż robot, a koszt subskrypcji to tylko około 6000 zł/miesiąc, przez 3 lata to około 200 tysięcy. Po tym pomyślałem, czy sprzedaż robotów w przyszłości nie będzie wyglądać jak teraz z telefonami, gdzie co jakiś czas nowa funkcja oszukuje cię, żebyś zaktualizował system, a po dwóch-trzech latach staje się powolny i musisz kupić nowy model robota? Haha 😂 W takim razie lepiej zamówić prawdziwą osobę, lepiej żyje, a jeszcze potrafi cię zdenerwować 😅